Bardzo się rozczarowałam. Wszystko przerysowane,odrealnione, nienaturalne,nabzdyczone. Swego rodzaju hołd kuchni francuskiej ale mocno przesadzony.Rozmowy przy posiłkach o niczym, tak jakby świat kręcił się wokół przygotowywania pisiłków, jakby to był cel życia! Patriarchalne traktowanie kobiet, zakończone odpowiedzią na pytanie " kim byłam dla ciebie kucharką czy żoną" ? - "kucharką".