Jestem fanem serii. Niestety Romulus mnie zawiódł. Przede wszystkim tym, że wystąpiły tam dzieci… Zero charakterystycznych i zapadających w pamięci postaci. Klimatem w sensie „wystroju wnętrza” faktycznie nawiązuje do pierwszych części i to jest na plus. Ale to w zasadzie tyle. A już tą krzyżówką genetyczną pod koniec filmu to mnie wręcz obrazili .. Ale może zwyczajnie sie starzeję.
Generalnie warto zobaczyć, aby uświadomić sobie, jak trudno mino technologii już zrobić coś dobrego. Pozdrawiam