Marek “Dexs” Koszela

Podoba mi się cała otoczka na której bazuje ten serial. Wyjaśniam to że mamy Dextera Morgana, który żyje jak nigdy nic. Ja każdy z nas, ale on próbuję albo ma chęci do przemocy ma takt zwanego mrocznego pasażera który mu karze mu zabijać ludzi czyli namawia do złego jak nas diabeł. Dexter to inaczej nazywa albo ma co ma. I próbuje to usprawiedliw Siebie że przekształcił to złego na dobro czynienie. Jako widz tego serialu widzimy bohatera który walczy o siebie i lepszy świat aby w nim nie było potworów. W tym kolejnym serialu opowiadającym nam o Dexterze widzi jak chce obronić człowieka 2 odc. i widzi przemianę na dobro, żeby mu to bokiem nie wyszło jak kula jak do niego strzelał własny syn. I tak mu chce jako ojciec wybaczyć. A to też z łatwością innym ludziom nie przychodzi. Ale dexter ma w głowi poukładane swój kodeks i wie co ma powiedzieć aby dostosować się do społeczeństwa aby to nie zabiło. I jeszcze co lubię że stróże prawa go nie zamkną. W tych czasach raczej go zabije reżyser albo go złapią. Bo dzisiaj bajki o dziwo mają tak że dobro zwycięża ale żeby w tym seria że oby Dexter miał asa(nóż) zawsze przy sobie i się obronił. A jak nie to kolejne losy Dextera będą jak Skazany na śmierć.Gdzie jak Michael Scofield ucieknie z wiezienia niech będzie wiele sezonów a nawet 100 zobaczę z chęcią. Chceby od razu kontynuacje przygód.